środa, 9 stycznia 2013

3. Demacja, Lux i styl Hiten

Zelos zbliżał się do się do siedziby Demacji. Przejeżdżał właśnie przez ostatni las za którym znajdował się pałac króla Jarvan'a IV- księcia Demacji, który wrócił na tron po "pokucie" ,podczas której polował na najniebezpieczniejsze bestie w tamtejszej okolicy. Właśnie wtedy spotkał Shyvane pół-smoka, która niezaakceptowana przez resztę społeczeństwa smoków postanowiła się zemścić i od tamtej pory walczy u boku. Miał wątpliwości co do tego sojuszu, ale jego towarzysz wspomniał, że Demacja miała już z Noxusem potyczki więc każda okazja by zabić kogoś z ich szeregów to czysta przyjemność.

Tymczasem Irelia uczyła się walczyć. Jedną osobą która potrafiła posługiwać się stylem Hiten był król więc dziewczyna postanowiła zapytać go o to czy by jej nie nauczył. Wybrała ten styl ponieważ razem z Karmą (od czasu kiedy prawie jej nie zabiła stały się przyjaciółkami) przeglądały księgę z wszystkimi sztukami walki i Irelię zainteresował styl który przywraca energię po zabiciu przeciwnika.Weszła do sali tronowej i powiedziała
-Królu czy nie mógłbyś nauczyć mnie stylu Hiten?
-Niestety czasu mam niewiele- odparł- Jakiś lis właśnie zmusił moich 5-ciu żołnierzy do skoszenia w otchłań śmierci*, ale za to Heroteus  jest bardzo dobry on cię nauczy
Właśnie wtedy stała się rzecz straszna, która być może zmieniła pogląd Irelii na bitwę z Noxianami
-Noxus...- wpadł do sali żołnierz- zbliża się, jest o 2 dni drogi stąd
-HEROTEUSIE!!!-krzykną król
-Tak- powiedział chłopak, którego Irelia nie za uwarzyła
-Naucz Irelię stylu Hiten i to jak najszybciej... Nie ma zbyt wiele czasu
-Tak jest Panie

-Witamy w Demacji- powiedział Jarvan IV- Luxanno tylko nie podpal mi zbroi, tworzono ją miesiąc
-Oh, to co mam robić- powiedziała drobna blondynka
-Siądź obok mnie i nie przeszkadzaj, albo zawołaj Garena
-Lecę po Garena
-To idź
Po chwili wróciła z brązowowłosym, wysokim chłopakiem o ciężkiej zbroi
-Tak Jarvanie?
-Siadaj musimy coś przedyskutować- powiedział- Luxanno!!!
-Mów mi Lux- powiedziała blondynka groźnie celując swoją różdżka w zbroję Jarvan- Bo spalę tę twoją zbroję
-Lux nie przeszkadzaj- mrukną Garen
-Mów Zelosie- powiedział król

-Więc styl Hiten jest jednym z najtrudniejszych stylów- polega na zabieraniu zdrowia przeciwnikowi, wymaga wielkiego skupienia
-Kiedy ja się tego nauczę?
-W pewnym sensie to łatwe
-Naprawdę?
-Skup swoją uwagę na przeciwniku i tylko na przeciwniku
-A jeśli ktoś mnie zaatakuje?
-Właśnie na niego potrzebujesz jedno z  łatwiejszych rzeczy tak zwane Zrównażone uderzenie
-Co?
-Ogłuszy przeciwnika a ty dobijesz drugiego
-Ja nie wiem czy ja będę potrafić no wiesz... kogoś zabić
-Irelio, słuchaj Noxiańczycy to maszyny do zabijania jak się nie będziesz bronić to możemy utracić swoje państwo, a co gorsza jak nie będziesz się bronić to cię zabiją.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz