piątek, 15 marca 2013

28. "Bo cię kocham..."

-Heket, ja i Irelia jedziemy pomóc reszcie- powiedziała Karma
-Jadę z wami- odparła rudowłosa oficerka
-Dobrze
-Zabierzemy kilku żołnierzy
-Może od razu cale wojsko?- zażartowała Irelia
-Czemu by nie?
-Napad?
-Nie, uratujemy tylko Ahri i uciekamy


-No to bosko- syknęła Lux kiedy drzwi się zamknęły
-Oj nie przesadzaj- powiedziała Akali
-I kto to mówi
-Ja
-Dziewczyny przestańcie. Wrzeszcząc nic nie załatwicie- powiedział Zelos
-Akurat sobie wisimy na łańcuchach w Noxińskim lochu- powiedziała zirytowana blondynka
-Wiem- odparła Akali
-Na pewno poszli- zapytał Shen
-Tak- powiedział Garen
Shen zerwał łańcuchy
-Łał - odparła niebieskooka
Ninja pomógł wszystkim pozbyć się łańcuchów.
-Więc robimy wypad- powiedziała Akali zbliżając się do drzwi ale zatrzyma ją Zelos
-Zrobimy to inaczej- powiedział Zelos - Na pewno tu przyjdą a wtedy my się stąd wydostaniemy
-Będziemy musieli czekać?- zapytała
-To pytanie jest retoryczne- sykną
-To wiem
-To po co pytasz?
-Nie denerwuj się- powiedziała słodkim niewinnym głosem
Zelos pokręcił głową.


Karma przez całą drogę się nie odzywała. Była pogrążona w myślach.
-Heket kiedy ty śpisz?- zapytała zdziwiona Irelia
-Jakoś znajduje na to czas- zaśmiała się oficerka
-Ale o co chodzi?- zapytała Karma
-Heket trenuje żołnierzy i jednocześnie uczy się w akademii Fields of Justice
-Aha...
-Dużo się tam uczysz?
-Nie najwięcej to walczę ale mamy zajęcia z skupienia się na celu, czyli tak zwane SNC i mamy godzinę dziennie na medytacje
-Tylko godzinę?- zapytała Karma
-Godzinę obowiązkową, można iść jeszcze go Zakonu Równowagi i medytować całymi dniami
-Karma by wolała drugą opcję- stwierdziła Irelia
-Nie, ja myślałam nad akademią Fields of Justice- odparła szatynka
-Naprawdę?- zapytała Irelia
-Jesteśmy...- powiedziała oficerka
-Otoczeni- skończyła Karma
-Jest nas za mało
-ODWRÓT!!!- zawołała Irelia
Wojsko się wycofało, ale Heket, Karma i Irelia zostały same na dziesięć tysięcy wojowników. Karma się rozejrzała.
-Rzucić broń- powiedział Talon
Heket wyciąga dwa miecze i rzuciła je na ziemię. Po chwili to samo z swoją bronią zrobiła Irelia, a na końcu na trawie wylądowały wachlarze Karmy
-Żartujecie sobie ze mnie całą broń- warkną
-Ale na pewno całą- zapytała rudowłosa
-Tak
Heket wy ciągła z włosów dwa cienkie sztylety i rzuciła je.
-Bransoletki
Rudowłosa ściąga dziesięć metalowych bransoletek, które po upuszczeniu wbiły się w ziemię.
-Jeszcze coś?- zapytała od niechcenia
-Wiesz- powiedział Talon
Po chwili na ziemi spoczywało 8 kolczyków, 3 sztylety i pilnik do paznokci
-Pasuje?
-Tusz do rzęs
-Pozbawisz mnie tuszu do rzęs? Nie zrobisz tego!
-Wiem że masz tam ukryty sztylecik
Rzuciła maskarą.
-Zbierzcie ich do lochu z tamtymi- powiedział do 6 żołnierzy
-Tak jest- odparli chórem


-Zbliżają się- powiedziała Ahri- Stop!
-Ale o co chodzi?- zapytała Akali
-Odsuńcie się od drzwi
-Po co?
-Przesuńcie się
Akali i Zelos posłusznie się wycofali
-Wszyscy pod ścianę- powiedział Garen- Ale Ahri o co chodzi?
Usłyszeli kroki i nagle drzwi się otworzyły i do lochu wpadły 3 osoby
-Jak mógł to był unikalny tusz do rzęs!- warknęła jedna postać
Lux wyczarowała mały płomień światła.
-Irelia?- co ty tutaj robisz?- zapytał Zelos
-A ty?- odparła zielonooka
-Siedzę sobie w lochu- odparł zirytowany
-Cóż za zbieg okoliczności ja też
-O cześć Heket- powiedziała Akali
-Witam panią ninja- powiedziała rudowłosa- Wyobrażasz sobie że Talon pozbawił mnie unikalnej maskary z sztyletem?
-Nie możliwe
-A jednak
Zelos podszedł do Karmy
-Dlaczego przyszłaś? Myślałem że się obraziłaś- powiedział tak cicho by tylko ona to usłyszała
-Też tak myślałam, ale przyszłam z jednego powodu- odparła także szeptem
-Zamieniam się w słuch
-Bo cię kocham...
Zelos dostrzegł śmiejącego się Garena i on także się roześmiał widząc zaistniałą sytuację
-Z czego się śmiejesz?- zapytała szatynka
-Z niczego. To na czym stanęło?
-Na tym- powiedziała stając na palcach, aby go pocałować.
_________________________________________________________________________________
Notka jak już było wspomniane dedykowana dla:
-Effy573
-I dla wszystkich Ninja uczących się w SWRH (Szkoła Wyższa Robienia Hałasu)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz